środa, 3 lipca 2013

Złe nowiny niosę

Witam serdecznie wszystkich odwiedzających tego oto bloga. Mam zaszczyt pisać tutaj za naszą kochaną Anię, (czy tam Viviannę - jak wy tam chcecie). Otóż, przejdźmy do sedna sprawy, a raczej problemu. Nasza pisarka, dostała szlaban do dowołania . Pewnie dobrze wiecie, że świat w którym żyjemy jest przesączony złem i nienawiścią , po prostu nie ma w nim miejsca na zwykłą, ludzką sprawiedliwość. Niestety, nic na to nie poradzimy. 
Ania kazała mi przekazać, iż  z powodu braku swobód ( czyt. braku internetu) , nie może wstawić kolejnego rozdziału. Więc nie martwcie się, Narody Wybrane, Ania jako tako żyje , wena ciągle ja nawiedza, a ręce ciągną do klawiatury. Tylko po prostu mieszkańcy jej rodzimego domu nie zezwalają na korzystanie z dóbr xxi wieku. * Źli ludzie, oj źli*
Ależ ta Ania dobra. Teraz to sobie dopiero uświadomiłam. Martwi się o Was , byście się nie martwili. Jeszcze się z takim czymś nie spotkałam. A więc doceńmy dobre serce Anci i przetrwajmy ten okres w niepewności, co stanie się w następnym rozdziale. Jakoś to zdzierżymy.
A jak już jestem przy klawiaturce , to skorzystam z okazji. Serdecznie zapraszam do mojej chatki z piernika. Drzwi są tam zawsze otwarte i zawsze ktoś jest w środku. Jak wejdziecie , nie będziecie chcieli wyjść :)  

Prześlijmy Ani telepatycznie uśmiechy ... Pewnie poczuła. A jak . ANIAAAA - OJCIEC PATRZY. 

Ania będzie ze mnie dumna :D

Serdecznie pozdrawiam , zapraszam do mnie , a rozdział zjawi się niebawem .

Udanych wakacji 

Kazumi Shinoko - best friend Anusi-Ojca-Vivianny xD

2 komentarze:

  1. Ech, jakoś przetrwam. :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Vviannka przesyłam głebokie wyrazy współczucia, i cierpię razem z tobą.

    OdpowiedzUsuń