niedziela, 26 maja 2013

Rozdział 5 "Wiesz Kuro, jeśli nie podoba ci się bycie dziewicą to mogłaś mi powiedzieć, a nie z pierwszym, lepszym ekshibicjonistą na dachu...."

~~Sen + Retrospekcja~~

-Nii-san! Nii-san!!- mała dziewczynka biegnie w stronę starszego chłopaka- Gdzie byłeś? Nie długo będzie noc. Musimy iść do mamy.
-Ja tu zostaję. Nie zamierzam tam wracać.
-Ale dlaczego? Tam jest bezpiecznie nocą Nii-san!- czarnowłosa ciągnie braciszka za rękę.
On odtrąca ją, przez co dziecko upada.
-Nie potrzebuję ciebie ani tej zołzy. Nic dla mnie nie znaczycie- odpowiada spokojnie.
-Nii-san... Ty... Ty... Ty idioto! Nienawidzę cię!!- dziewczynka ucieka z płaczem. Zmierza do pokoju z cudownym, czarnym fortepianem. Zaczyna grać dobrze znaną jej melodię (dop. od aut. puśćcie Lacie's Melody). Nagle otacza ją ciemność.

~~Koniec snu~~

Rozglądam się dookoła.  No tak. Zasnęłam na dachu. Czuję jak jakieś ramiona obejmują mnie. Patrzę. To Gray!
-Co do cholery?!- krzyczę.
-Możesz nie wrzeszczeć? Niektórzy chcą jeszcze pospać.
-Mogę wiedzieć dlaczego ty mnie przytulasz?!
 -Żebyś nie była samotna.
-Samotna to bym nie była z wrzodem na dupie!!- rzucam się na niego (dop. od aut. bez skojarzeń proszę).
-Wiesz Kuro, jeśli nie podoba ci się bycie dziewicą to mogłaś mi powiedzieć, a nie z pierwszym, lepszym ekshibicjonistą na dachu- ten głos. To Raven.
Faktycznie jesteśmy z magiem lodu w dość nietypowej pozycji, ale żeby od razu, że nie podoba mi się moje dziewictwo?! Nagle robi się gorąco. Goręcej niż ustawa przewiduje.
-O cholera- myślę- Ojciec patrzy!
W trybie natychmiastowym schodzę z Fullbustera.
-To na razie- i idę do domku spać.
                                                                       ~*~

-Natsu Dragneel!!!- wrzeszczę.
-Tam jest- Mira pokazuje na istotę skuloną w kącie.
-Dzięki Miruś- mówię i z uśmiechem seryjnego mordercy do Smoczego Zabójcy.
-Draaagneel~- słodko przeciągam.
-Błagam nie zabijaj!- mówi.
-Trzeba było wcześniej włączyć ten swój orzeszek zwany mózgiem!
-Będę grzeczny! Nigdy więcej tego nie zrobię!
-No, ja myślę. Raczej nie wiele zrobisz wąchając kwiatki od spodu!
Już mam zakończyć jego żywot, gdy ktoś mnie zatrzymuje.
-Co znowu?!- jestem wściekła.
-Może tak łaskawie powiesz nam o co chodzi?- Gray jest w samych gaciach.
-Ten idiota, pół mózg, różowo włosy żul spod Lidla... Zeżarł mi wszystko co miałam w mojej lodówce!!!!
-Głodny byłem!- usprawiedliwia się.
-W dupie to mam!
-O co się gotujesz? To tylko żarcie- mówi Laxus.
-Tylko... żarcie?!- wrzeszczę- MOJA lodówka i znajdujące się w NIEJ jedzenie to ŚWIĘTOŚĆ!!! A mówią, że blondynki są głupie. No, cóż. Blondyni chyba mają tak samo.
-Że co?!
-Czekaj, czekaj- pod chodzę do niego i zaczynam grzebać mu we włosach.
-Co ty wyprawiasz?!
-Ma odrosty, ma odrosty!!- krzyczę.
-I co z tego?- pyta Mira.
-To ty nie wiesz?
-Nie.
-Jak blondyn  lub blondynka ma odrosty to oznacza, że mózg jeszcze walczy! Ale jego są coś nikłe. Współczucie. Jaką trumnę chce twój orzeszek?
-Odpierdol się- wkurzony chłopak wychodzi z gildii trzaskając drzwiami.
-Ale przerośnięte ego- stwierdzam- Zupełnie jak te laski z "Tap Madel".  



Uff... I skończyłam!
Kuro: Ciesz się puki możesz.
Dlaczego?
Kuro: Jutro poniedziałek.
Nie!!!!!
Kuro: Buhahahaha!!!!!!!!
No dobra. A więc nie wiem kiedy następna notka. Postaram się jak najszybciej. A do tego czasu... Buziaczki^^

7 komentarzy:

  1. Hahaha, kocham. Żul spod Lidla. Gdyby ktoś zeżarł mi jedzenie z lodówki to bym zabiła^^ A' propo skąd Kuro wiedziała, że to Natsu jej wszystko zjadł?(nie wspominając, że Natsu włamuje się ludziom do domu i okrada z żarcia.)
    Pozdrawiam i weny~~

    OdpowiedzUsuń
  2. Yohohohoho! rozwaliłaś mi system tymi tekstami po prostu.. ale wcześniej jak zobaczyłam tytuł rozdziału to już od razu zaczęłam się panicznie śmiać ^^
    Ty to masz kochana humor xD
    Uwielbiam Cię normalnie <3

    P.S. dziękuję za dedykację pod poprzednim rozdziałem, którego nie skomentowałam ^^ :*

    Bye bye ~ ! :*:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ruby ogarnęła blogspota(jako tako) i dodała Cię do linków;)

    OdpowiedzUsuń
  4. xD Żól spod Lidla xD
    Kikuś: Weź ogarnij się choć raz,co?
    Ryu: Kikuś nie przesadzaj
    Kikuś: Pff..debile,wszędzie debile..*wychodzi z pokoju*
    Za*ebiaszczy rozdział! Czekam na nexta. Śle zestaw z weną,czekoladą,żelkami i lodami czekoladowymi.
    Kikuś: Ktoś tu mówił coś o żelkach?! *wraca do pokoju i cieknie mu ślinka*
    Ech..
    Pozdrawiam!

    Neko-chan,Ryu i Kikuś~

    OdpowiedzUsuń
  5. Anio, bardzo Cię przepraszam , że nie komentowałam. Postanawiam poprawę :)
    Przeczytałam wszystkie rozdziały łącznie z prologiem i w mojej czaszce coś tam się rozjaśnia. Muszę jednak Ci przyznać wielki szacunek za główną bohaterkę, która jest nieziemska i najlepsza ze wszystkich.
    Jednak (jeszcze nie weszłam do zakładki) chciałam się Ciebie jeszcze spytać, kto to ten gościu , ten od Riven ? Wytłumacz mi to.
    Fajne to twoje opowiadanko gdyż umieszczasz duuużo dialogów, a wiesz, że jak są dialogi jest impreza. Ogólnie nie używasz żadnego wykwintnego jezyka, na plus dla nas - czytających, więc czyta się z samą przyjemnością :) Jednak muszę Cię zmartwić, że choć przeczytałam 5 rozdziałów nadal nie wiem jaki jest główny wątek. Teraz , po przeczytaniu, akcja kręci się wokół lodówki! Wiec, albo ja źle czytam (prawdopodobne) lub po prostu jeszcze nie doszliśmy do tego momentu. Na koniec chcę Tobie jeszcze pogratulować tylu komentarzy i tylu obserwujących ! Napewno szybciej się uczysz od Korby , która nadal wieży w cuda, ale nie wnikajmy :p
    Obserwuję więc i ty mnie obserwuj.
    Ps: Mam nadzieję, iż tym długim komentarzem po części się zrehabilituję i wybaczysz mi niektóre grzechy, Ojcze :)
    Aaa, i muszę się pochwalić Aniu iż zostałam mianowana w Libster Blog. Jest to takie oznacznie dla blogerki, która dobrze sprawuje się w 'swojej branży' - czyli tak jakby nagroda od czytających. Jednak ja, jako nominowana, muszę odpowiedziec na 11 pytań i do tego nominowac kolejne 11 osób.
    A więc NOMINUJĘ CIĘ DO LIBSTER AWART !!! Gratuluję :D
    Możliwe, że teraz nie ogarniasz,ale za kilka dni wstawię na moim blogu notke na ten temat, więc będziesz mogłą się bardziej zorientowac w czym rzecz i co musisz zrozbić w związku z tą nominacją.
    Pozdrówko i buziaczki.
    Czekam na kolejny rozdziaj i wchodze w zakłądkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahha....no nie...ahahhahahaha....OMG co za rozdział....hahhahhaha
    Aki: Weź się kobieto ogarnij bo ci przypierdzielę!!
    Co tam szczekasz?
    Aki: Jesteś wariatką!!
    Ale i tak mnie kochasz!
    Aki: Nie prawda O////O
    Hahahahah ale rozdział zaczepisty i czekam na następnego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana jedna wielka maskara... ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha
    Nie oświeciłaś mnie że jak u blondyna są odrosty to walczy....
    więcej takich rozdzialików
    i to jak najszybciej...
    Pozdrowionka ^.^

    OdpowiedzUsuń