wtorek, 9 kwietnia 2013

"Prolog czy nie prolog? Oto jest pytanie!" Czy jak to tam szło...

Miłość zakazana owoc wydała.
Słońce i Księżyc.
Dzień i Noc.
Prawo złamali,
karę otrzymali.
Dziecię moc Boga posiada.
Nikt jej nie pokona.
Los zapieczętowany.
Śmierć druhem dziecka będzie.
Samotność boskiej rodziny dotknie.
Samotność wieczna.
Samotność nieśmiertelna...


                                                                          ***
Prolog jest i git majonez! Postaram się jak najszybciej o pierwszy rozdział. Buziaczki^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz